„Alien 4” by Jean Pierre Jeunet is also cool. I oversimplified my list, but idea was to maki it on a single page. For example with „Alien” franchise I just like all four. And that it should have stopped! Like a molecular acid…
But no… „Alien vs predator” 1 and 2, „Prometeus” and „Alien Covenant” – all that bullshit…
I don’t like the way Hollywood does a lot of this new movies, but maybe I’m old 🙂
Greetings!
They Shoot Pictures, Don’t They? HE HE he! 😉 Pozytywnie zaskoczony pierwszym miejscem. Chociaż tu chyba też miejsca nie grają roli, tak? U mnie wygląda to następująco:
Deszczowa piosenka
Północ, północny zachód
Imperium kontratakuje
Nowa nadzieja
Rękopis znaleziony w Saragossie
Ojciec chrzestny
Ojciec chrzestny II
Amerykańskie graffiti
2001: Odyseja kosmiczna
Najlepsze lata naszego życia
Z tymi miejscami… No cóż. To takie podium. Wszystkie filmy powinny być dumne, że tu są 🙂
„Deszczowej piosenki” nie widziałem nigdy w całości. „Północ, północny zachód” – cholera, nie widziałem. Jeśli obejrzę dam znać, czy mi się podobał.
„Gwiezdne wojny” wiadomo.
„Rękopis…” to swego rodzaju legenda, ze słynnym Cybulskim, ale nie widziałem filmu niestety.
„Ojce Chrzestne” uwielbiam.
„Odyseja” podobała mi się. Nawet.
„American Graffitti” wiem, że z Fordem, ale też nie zaliczyłem…
Ech, mam zadanie domowe do odrobienia…
Pozdrawiam bardzo serdecznie M.! 🙂
Ojojoj!
Nie widziałem tylko „Bożego ciała” – kurcze, wciąż ktoś mówi mi, że to świetne dzieło.
I „blow” też nie znam.
„Skazani” długo byli na liście moich faworytów 🙂
Pozdrawiam fest a fest! 🙂
O, to fajnie! Też lubię seriale, zwłaszcza dokumentalne. Ostatnio mam na nie fazę na Netflixie – „W umyśle Billa Gatesa” i coś o szaleństwie tygrysów w USA.
Też oglądasz na Netfliksie S.?
Kolejność przypadkowa ale to są filmy, które oglądałem kilkakrotnie i wciąż mogę je oglądać.
Lot nad kukułczym gniazdem
Braveheart
Zapach kobiety
Ojciec chrzestny I i II
Apocalypto
Avatar
Forrest Gump
Good Will Hunting
As good as it gests
Few good Man
Dead poets society
Perfect World
Dances with wolves
Seksmisja
Terminator I
Nebraska
Pianista
Basic Instynkt
Ghost
Dirty dancing
Boże Ciało
Silverlining
Gladiator
Niestety nie znam reżyserów i nie w każdym przypadku znam tytuł polskiej wersji.
Jeszcze pare komedii
Tommy boy
My cousin Vinnie
Home Alone I
Wow, spoko filmidła! Dzięki :3
Przyznam szczerze, że większość znam 🙂
Uwielbiam „as good as it gets”. Ten film był inspiracją dla naszego polskiego „dnia świra”.
Resztę dooglądam, pozdrawiam M.!
Ten pierwszy „Matrix” był dla mnie kultowy, a potem Bracia Wachowscy wydali część 2 i 3 i chyba nie rozumiejąc na czym polegał fenomen jedynki, moim skromnym zdaniem, trochę to spieprzyli.
Ten film pod koniec lat dziewięćdziesiątych był rewolucją techniczną w czystej postaci a i koncepcja równoległych światów w takiej formie trochę cyfrowej stanowiła całkowite chyba novum.
Wcześniej trochę podobny był „Johny Mnemonic”.
Teraz kręcą czwórkę i sam nie wiem co o tym myśleć…
Szczerze mówiąc jeśli chodzi o sequele to rzadko się sprawdzają. Przykładów można by mnożyć choćby Rocky czy Rambo. Definitywnie Matrix I i dla mnie był najlepszy. Jedynie James Bond pewnie się w tym zakresie różni. Ale to za każdym razem inny film.
O, podoba mi się Twe spostrzeżenie o Bondzie! Tak, jako jeden z niewielu filmów uniknął on syndromu części drugiej, ale z drugiej strony… Bony nigdy – moim zdaniem – nie były jakoś szczególnie oryginalne 😀
„Obcy 2” też mi się podobał, a „Terminatora 2” wolę chyba od jedynki, ale to wyjątki!
Marku, „My cousin Vinnie” to dla mnie ścisła czołówka komedii ever! Myślałam, że nikt nie zna 🙂 A „Dirty dozen”? No i „My big, fat, Greek wedding”. Mniam
Zmontowałem tą listę na szybko. Potem przypomniało mi się jeszcze pare tytułów. Wszystkiego nie sposób spamiętać. Twoje tytuły oglądałem. Wole wedding 😃
Za dużo? To znaczy widzisz jakieś efekty uboczne Motylku?
Ja osobiście kocham ten film, Russel Crowe zagrał brawurowo, do dziś niektóre słowa generała Maximusa gnieżdżą mi się pod kopułą. Też widziałem film wiele razy 😉
Niektórzy na przykład uwielbiają muzykę z „G” ale moim zdaniem jest super jako całość 🙂
Za co go tak uwielbiasz, jeśli można wiedzieć?
Efektów ubocznych nie ma, no może poza tym, że niektóre sceny to mi się na rzeczywistość przekładać potrafią 😉
Też uważam, że jest super w całości. A za dużo to pewnie dlatego, że znam już na pamięć, ale to i tak nie odbiera przyjemności oglądania 🙂
O co chodzi z tym przekładaniem się scen na real? W jakim sensie?
Słyszy na przykład głos Maximusa gdy mówi „nasze czyny wykonane za życia brzmią echem po śmierci”? 🙂
Pamiętasz scenę jak Maximus idzie przez zboże przesuwając ręką po kłosach? Ja widzę tą scenę jak mój mąż chodzi między pszenicą sprawdzając dojrzałość ziarna 🤣
Fajne 🙂
Ale nie wiem czy wiesz, ale ręka w tej scenie tak naprawdę nie należała do Russela Crowe, tylko jego dublera 😛
Ale wiadomo, chodzi o efekt, magię kina, a koleś ma fizjonomię po prostu mega podobną do głównego aktora 🙂
Jeśli Twój mąż jest taki sam, to fajnie 😉
Fajnie 🙂
Mnie się takie rzeczy niestety nie przytrafiają, zresztą mało tam kobiecych postaci w tak dostojnych pozach – ten film to koncert jednego aktora 😛
No tak Crowe zdominował obraz i skradł wiele kobiecych serc 😉 ale Phoenix też zbudował ciekawą postać, tylko tych złych się tak nie dostrzega. A z kobietami postaciami w tym filmie faktycznie słabo
Nie no kobiece postacie w tym filmie mi pasują, tylko, że no cóż, pojawiają się epizodycznie.
Phoenixa uwielbiam, za tę rolę był nominowany do Oscara, ale dostał go dopiero za „Jokera”, film moim zdaniem wyśmienity 🙂
Widziałaś?
W zeszłym roku był w kinie i mnie sam „joker” zniechęcał podobnie, ale jak się przekonałem do obejrzenia, nie żałowałem, bo nie jest to film komiksowy, a dramat i to w dodatku o chorobie psychicznej, której jednym z objawów jest niepohamowany śmiech. Serio
😀 tak myślałam, że po lekturach i muzyce przyjdzie czas na ranking filmów…
Moje ulubione to
1Pożegnanie z Afryką. S. Pollack
2. Imię róży. J. Annaud
3. Biała wstążka. M. Haneke
4.Motyl i skafander. J. Schnabel
5. Rewes. B.Lankosz
6.Zimna wojna.P. Pawlikowski
7.Pokuta. J. Wright
8.Trzej muszkieterowie. P. Anderson
9.Ostatni cesarz. B. Bertolucci
10. Nakarmić kruki. C. Saura
11. 8 kobiet. F. Ozon
12 Szeregowiec Ryan. S. Spielberg
13.Lot nad kukułczym gniazdem. M. Forman
14. Bękarty wojny. Q. Tarantino
15.Social Network.D. Fincher
16. Życie na podsłuchu. F. Henckel von Donnersmarck
17. Forrest Gump.R. Zemeckis
18. Życie jest piękne. R. Benigni
19 Piraci z Karaibów. G. Verbinski
20 Czarny łabędź. D.Aronofsky
1, 2, 12, 13, 14, 17, 18, 19, 20 – zgadzam się, są super!
Dla mnie na przykład o ile „Ida” jest po prostu genialna, o tyle „zimna wojna” to takie artystyczne fuj, dekadentyzm w czystej postaci czyli samobójstwo bohaterów na końcu w sumie nie wiadomo po co i dlaczego. Ech, muszę chyba jeszcze raz obejrzeć ten film, ale nie wiem czy się zmuszę 🙂
Reszty niestety nie widziałem – najbardziej kusi mnie Gosiu ten „motyl i skafander”, uwielbiam Kate Winslet – z nią, moim zdaniem również genialny jest „Lektor”.
Teraz powinienem dodać jeszcze jedno zero i zrobić ranking na sto kartek ;D
Dziękuję za skomentowanie i pozdrawiam!
Oj ja też mogłabym swoją listę wydłużyć 😉 Bo jest mnóstwo filmów, które, z różnych względów, zrobiły na mnie wrażenie. „Motyl” jest super, ale K. Winslet w nim nie gra. Zimna wojna podobała mi się jako perfekcyjnie zrobiony film nie jako opowieść. Polecam „Życie na podsłuchu”, naprawdę dobre kino. Pozdrawiam 🙂
Moje najbardziej ulubione, takie, które mogę ogladać wiele razy i nigdy sie nie nudzą, to:
„Amadeusz” („Amadeus”) Milosa Formana i „Wieczna miłość” („Immortal Beloved”) Bernarda Rose.
To na wszelki wypadek dodam, że to film o Beethovenie, bo tytuł może sugerować też jakieś romansidło 😉
Nie ma za co. Trafiłam do Ciebie z widzianezekwadoru i skusił mnie temat 🙂
Piotr, ale poruszyłeś nasz (blogowy) wszechświat! Kino to dla wielu ludzi centrum tego wszechświata 🙂 Ja musiałabym zrobić listę co najmniej 200 tytułów filmów, które uwielbiam. Na razie dorzucam jeszcze trylogię Indy Jones’a. A wiesz, że są filmy, których nigdy, przenigdy nie obejrzałabym, gdybym wiedziała jakie są? To między innymi „Salo o le 120 giornato di Sodoma” Pier Paolo Passoliniego…. Niestety nie mogę go „odobejrzeć” 😦
Dziękuję Ci za ten ciepły i inspirujący komentarz!
Zacznę od tyłu: o „120 dniach Sodomy” słyszałem i jest to rzekomo jeden z najokropniejszych filmów EVER.
Dodam dokument „strefa 752” tylko dla dorosłych, który obejrzałem i przeraził mnie, co nie udało się filmowi odkąd byłem dzieckiem. Na podstawie tego filmu powstało „Man behind sun” – zakazany w Japonii. 15 osób dostało na sali ataku serca.
Cieszy mnie niezmiernie fakt, że kogoś zdołałem poruszyć – polecam się na przyszłość!
Stwierdzam jedno – podświadomość to pokrętna pokrzywa.
Mnie dziś rano do głowy przyszedł mój ulubiony film EVER i wcale nie ma go na liście – „Milczenie Owiec”.
No cóż, tak to bywa, najwyżej dokleję kartkę z pozycjami 18 i dalej, ale w sumie… po co?
Cieszy mnie ta dyskusja, bo tych dobrych i genialnych filmów jest naprawdę dużo, nie warto więc chyba aż tak wchodzić w szczegóły.
Zauważyłem pod tą listą, że najbardziej liczy się dyskusja i polecenia – z całkiem licznych komentarzy można wyłuskać całkiem dobre polecanki, które jedna osoba miałaby ciężko zebra do kupy.
Chyba zaczynam rozumieć, że blogi to głównie inspirowanie siebie i innych.
Pozdrawiam!
No tak, przyszła pora na filmy. Odważę się podać kilka tytułów ( z wielu, których nie dopiszę że zrozumiałych powodów) Należę do przebrzmiałego pokolenia, stąd zacznę od:
„Postrzyżyny” J.Menzel, „Grek Zorba” M.Kakojanis, „Taksówkarz”M.Scorsese, „Złote Czasy Radia” W.Allen,”Leon Zawodowiec”L.Besson i również „Piąty Element”, „Kontakt” R.Zemeckis, „Pulp Fiction”, „Kill Bill” i Django” Q. Tarantino, „GwiezdneWojny” G.Lucas, „Cast Away” R.Zemeckis, „Projektantka” J. Moorhouse, „Locke” S.Knight, „Trzy Billboardy za Ebbing,Missouri” M.MacDonagh, „Czas Apokalipsy” i „Ojciec Chrzestny” F Coppoli „Sierpień w Hrabstwie Osage” J.Wells, „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” F.Herngren, no i kilka słodziaków np.”Love,Rosie”Ch.Ditter, „Cztery gwiazdki” S.Gordon czy „Z dala od zgiełku”?.. Jak wszyscy wiecie, trudno wymienić wszystkie, które oglądało się z najrozmaitszymi emocjami. Swoją drogą, ciekawe jaki byłby przekrój wiekowy grup, które wymieniały wspólne dla siebie filmy. Pozdrawiam wszystkich kinomanów.
Dziękuję Kryzo za mocarną listę!
„Leon zaowodowiec”, „Taksówkarz” – to tylko kilka z Twych propozycji, które doskonale znam 🙂
„Kill Bill”, „Ojciec Chrzestny” cz „Cast away” – też super 🙂
Pozdrawiam bardzo serdecznie Kinomankę! 🙂
Z Twojej listy numer 2, 3 i 17.A moje… Hm.
1.Pożegnanie z Afryką.
2.Dziewiąte wrota.
3. Oczy szeroko zamknięte.
4. Dziecko Rosemary.
5. Gwiezdne wrota.
6. Wywiad z wampirem.
7. Mumia.
8. List w butelce.
9. Adwokat diabła.
10.Bękarty wojny.
11. Sekretne okno.
12.Pachnidło.
13. Sahara.
14. Piraci z Karaibów
No i te 3 z Twojej listy
Siedemnastu wspaniałych 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Swego czasu bardzo lubiłem „siedemnastu gniewnych ludzi” 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Można „spocić się” przy tym filmie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
❤
PolubieniePolubienie
The Fifth Element ? …. 🙂
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
I like the movie 🙂
Thank You for coming!
„Alien 4” by Jean Pierre Jeunet is also cool. I oversimplified my list, but idea was to maki it on a single page. For example with „Alien” franchise I just like all four. And that it should have stopped! Like a molecular acid…
But no… „Alien vs predator” 1 and 2, „Prometeus” and „Alien Covenant” – all that bullshit…
I don’t like the way Hollywood does a lot of this new movies, but maybe I’m old 🙂
Greetings!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😀 I’m old too !!!!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
They Shoot Pictures, Don’t They? HE HE he! 😉 Pozytywnie zaskoczony pierwszym miejscem. Chociaż tu chyba też miejsca nie grają roli, tak? U mnie wygląda to następująco:
Deszczowa piosenka
Północ, północny zachód
Imperium kontratakuje
Nowa nadzieja
Rękopis znaleziony w Saragossie
Ojciec chrzestny
Ojciec chrzestny II
Amerykańskie graffiti
2001: Odyseja kosmiczna
Najlepsze lata naszego życia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z tymi miejscami… No cóż. To takie podium. Wszystkie filmy powinny być dumne, że tu są 🙂
„Deszczowej piosenki” nie widziałem nigdy w całości. „Północ, północny zachód” – cholera, nie widziałem. Jeśli obejrzę dam znać, czy mi się podobał.
„Gwiezdne wojny” wiadomo.
„Rękopis…” to swego rodzaju legenda, ze słynnym Cybulskim, ale nie widziałem filmu niestety.
„Ojce Chrzestne” uwielbiam.
„Odyseja” podobała mi się. Nawet.
„American Graffitti” wiem, że z Fordem, ale też nie zaliczyłem…
Ech, mam zadanie domowe do odrobienia…
Pozdrawiam bardzo serdecznie M.! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dobrze jest zobaczyć: „Terminal”- S.Spielberg,
„Skazani na Shawshank”- F.Darabont,
„Choć goni nas czas”- R.Reiner,
„Boże Ciało”-J. Komasa
„Zapach kobiety”- M.Brest,
„Misja”- R.Joffe,
„Blow”- T.Domme
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ojojoj!
Nie widziałem tylko „Bożego ciała” – kurcze, wciąż ktoś mówi mi, że to świetne dzieło.
I „blow” też nie znam.
„Skazani” długo byli na liście moich faworytów 🙂
Pozdrawiam fest a fest! 🙂
PolubieniePolubienie
Tak. Skazanych powinien każdy zobaczyć. Dobranoc. Odpoczywaj.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Film o nadziei – widziałem go wiele wiele razy 🙂
Dobranoc, Ty też się wyśpij B. 🙂
PolubieniePolubienie
😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Widziałem ostatnio taki klasyk… „Przeminęło z wiatrem”… Znasz Basiu?
Lista wciąż jest otwarta 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Och widziałam lata świetlne temu. Młoda była, to rozczulało mnie. Teraz już za nic nie przykuje mojej uwagi.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za listę.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Proszę bardzo
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiele filmów mam za sobą, ale mam braki!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aha 🙂
A masz jakiś ulubiony Sagulo?
PolubieniePolubienie
Ostatnio obejrzała serial Anna Karenina złożony z 8 odcinków!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O, to fajnie! Też lubię seriale, zwłaszcza dokumentalne. Ostatnio mam na nie fazę na Netflixie – „W umyśle Billa Gatesa” i coś o szaleństwie tygrysów w USA.
Też oglądasz na Netfliksie S.?
PolubieniePolubienie
Tam trzeba chyba płacić?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Tia… ale nie ma reklam 🙂
PolubieniePolubienie
Spróbuję się tam zarejestrować!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Polecam, naprawdę wartościowe seriale dokumentalne, ale i wiele innych – kryminalne i tak dalej.
Nowy „Wiedźmin” – w razie wu jego recka jest tu:
https://skowronpisze.com/2020/04/28/wiedzmin-sezon-pierwszy/
PolubieniePolubienie
Interesuje mnie dramat,biografia i filmy psychologiczne!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też znajdziesz tego mnóstwo – osobiście również uwielbiam biografie, zarówno serialowe jak i książkowe 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki będę szukała coś dla siebie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Spoko, pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
Także pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję, zdrowia nigdy dość!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kolejność przypadkowa ale to są filmy, które oglądałem kilkakrotnie i wciąż mogę je oglądać.
Lot nad kukułczym gniazdem
Braveheart
Zapach kobiety
Ojciec chrzestny I i II
Apocalypto
Avatar
Forrest Gump
Good Will Hunting
As good as it gests
Few good Man
Dead poets society
Perfect World
Dances with wolves
Seksmisja
Terminator I
Nebraska
Pianista
Basic Instynkt
Ghost
Dirty dancing
Boże Ciało
Silverlining
Gladiator
Niestety nie znam reżyserów i nie w każdym przypadku znam tytuł polskiej wersji.
Jeszcze pare komedii
Tommy boy
My cousin Vinnie
Home Alone I
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wow, spoko filmidła! Dzięki :3
Przyznam szczerze, że większość znam 🙂
Uwielbiam „as good as it gets”. Ten film był inspiracją dla naszego polskiego „dnia świra”.
Resztę dooglądam, pozdrawiam M.!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Właśnie spojrzałem na Twoją listę. Matrix aż się prosi, Devils Advocat, November, Philadelphia. Tak mi się teraz przypomniało.
Najlepszego.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Ten pierwszy „Matrix” był dla mnie kultowy, a potem Bracia Wachowscy wydali część 2 i 3 i chyba nie rozumiejąc na czym polegał fenomen jedynki, moim skromnym zdaniem, trochę to spieprzyli.
Ten film pod koniec lat dziewięćdziesiątych był rewolucją techniczną w czystej postaci a i koncepcja równoległych światów w takiej formie trochę cyfrowej stanowiła całkowite chyba novum.
Wcześniej trochę podobny był „Johny Mnemonic”.
Teraz kręcą czwórkę i sam nie wiem co o tym myśleć…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szczerze mówiąc jeśli chodzi o sequele to rzadko się sprawdzają. Przykładów można by mnożyć choćby Rocky czy Rambo. Definitywnie Matrix I i dla mnie był najlepszy. Jedynie James Bond pewnie się w tym zakresie różni. Ale to za każdym razem inny film.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
O, podoba mi się Twe spostrzeżenie o Bondzie! Tak, jako jeden z niewielu filmów uniknął on syndromu części drugiej, ale z drugiej strony… Bony nigdy – moim zdaniem – nie były jakoś szczególnie oryginalne 😀
„Obcy 2” też mi się podobał, a „Terminatora 2” wolę chyba od jedynki, ale to wyjątki!
PolubieniePolubienie
Hej, nie oszukuj! To są siostry Wachowskie, a nie jacyś bracia :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ha ha ha dobre! 😀
Dałem się przyłapać na… niewiedzy czy słabej interpretacji faktów? ;D
Wtedy to byli bracia 😛
PolubieniePolubienie
Just kiddin’
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Marku, „My cousin Vinnie” to dla mnie ścisła czołówka komedii ever! Myślałam, że nikt nie zna 🙂 A „Dirty dozen”? No i „My big, fat, Greek wedding”. Mniam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zmontowałem tą listę na szybko. Potem przypomniało mi się jeszcze pare tytułów. Wszystkiego nie sposób spamiętać. Twoje tytuły oglądałem. Wole wedding 😃
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Znam tylko ostatnie
PolubieniePolubienie
sama już nie wiem ile razy oglądałam Gladiatora, na pewno za dużo 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Za dużo? To znaczy widzisz jakieś efekty uboczne Motylku?
Ja osobiście kocham ten film, Russel Crowe zagrał brawurowo, do dziś niektóre słowa generała Maximusa gnieżdżą mi się pod kopułą. Też widziałem film wiele razy 😉
Niektórzy na przykład uwielbiają muzykę z „G” ale moim zdaniem jest super jako całość 🙂
Za co go tak uwielbiasz, jeśli można wiedzieć?
PolubieniePolubienie
Efektów ubocznych nie ma, no może poza tym, że niektóre sceny to mi się na rzeczywistość przekładać potrafią 😉
Też uważam, że jest super w całości. A za dużo to pewnie dlatego, że znam już na pamięć, ale to i tak nie odbiera przyjemności oglądania 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O co chodzi z tym przekładaniem się scen na real? W jakim sensie?
Słyszy na przykład głos Maximusa gdy mówi „nasze czyny wykonane za życia brzmią echem po śmierci”? 🙂
PolubieniePolubienie
Pamiętasz scenę jak Maximus idzie przez zboże przesuwając ręką po kłosach? Ja widzę tą scenę jak mój mąż chodzi między pszenicą sprawdzając dojrzałość ziarna 🤣
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fajne 🙂
Ale nie wiem czy wiesz, ale ręka w tej scenie tak naprawdę nie należała do Russela Crowe, tylko jego dublera 😛
Ale wiadomo, chodzi o efekt, magię kina, a koleś ma fizjonomię po prostu mega podobną do głównego aktora 🙂
Jeśli Twój mąż jest taki sam, to fajnie 😉
PolubieniePolubienie
Podobny to pewnie nie jest 😉 ale ten gest jest często identyczny do filmowego kadru
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Fajnie 🙂
Mnie się takie rzeczy niestety nie przytrafiają, zresztą mało tam kobiecych postaci w tak dostojnych pozach – ten film to koncert jednego aktora 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No tak Crowe zdominował obraz i skradł wiele kobiecych serc 😉 ale Phoenix też zbudował ciekawą postać, tylko tych złych się tak nie dostrzega. A z kobietami postaciami w tym filmie faktycznie słabo
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie no kobiece postacie w tym filmie mi pasują, tylko, że no cóż, pojawiają się epizodycznie.
Phoenixa uwielbiam, za tę rolę był nominowany do Oscara, ale dostał go dopiero za „Jokera”, film moim zdaniem wyśmienity 🙂
Widziałaś?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
pewnie nie widziałam… jakoś tak z niewyjaśnionych w sumie przyczyn gdy słyszę „joker” to unikam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W zeszłym roku był w kinie i mnie sam „joker” zniechęcał podobnie, ale jak się przekonałem do obejrzenia, nie żałowałem, bo nie jest to film komiksowy, a dramat i to w dodatku o chorobie psychicznej, której jednym z objawów jest niepohamowany śmiech. Serio
PolubieniePolubione przez 1 osoba
😀 tak myślałam, że po lekturach i muzyce przyjdzie czas na ranking filmów…
Moje ulubione to
1Pożegnanie z Afryką. S. Pollack
2. Imię róży. J. Annaud
3. Biała wstążka. M. Haneke
4.Motyl i skafander. J. Schnabel
5. Rewes. B.Lankosz
6.Zimna wojna.P. Pawlikowski
7.Pokuta. J. Wright
8.Trzej muszkieterowie. P. Anderson
9.Ostatni cesarz. B. Bertolucci
10. Nakarmić kruki. C. Saura
11. 8 kobiet. F. Ozon
12 Szeregowiec Ryan. S. Spielberg
13.Lot nad kukułczym gniazdem. M. Forman
14. Bękarty wojny. Q. Tarantino
15.Social Network.D. Fincher
16. Życie na podsłuchu. F. Henckel von Donnersmarck
17. Forrest Gump.R. Zemeckis
18. Życie jest piękne. R. Benigni
19 Piraci z Karaibów. G. Verbinski
20 Czarny łabędź. D.Aronofsky
PolubieniePolubione przez 1 osoba
1, 2, 12, 13, 14, 17, 18, 19, 20 – zgadzam się, są super!
Dla mnie na przykład o ile „Ida” jest po prostu genialna, o tyle „zimna wojna” to takie artystyczne fuj, dekadentyzm w czystej postaci czyli samobójstwo bohaterów na końcu w sumie nie wiadomo po co i dlaczego. Ech, muszę chyba jeszcze raz obejrzeć ten film, ale nie wiem czy się zmuszę 🙂
Reszty niestety nie widziałem – najbardziej kusi mnie Gosiu ten „motyl i skafander”, uwielbiam Kate Winslet – z nią, moim zdaniem również genialny jest „Lektor”.
Teraz powinienem dodać jeszcze jedno zero i zrobić ranking na sto kartek ;D
Dziękuję za skomentowanie i pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Oj ja też mogłabym swoją listę wydłużyć 😉 Bo jest mnóstwo filmów, które, z różnych względów, zrobiły na mnie wrażenie. „Motyl” jest super, ale K. Winslet w nim nie gra. Zimna wojna podobała mi się jako perfekcyjnie zrobiony film nie jako opowieść. Polecam „Życie na podsłuchu”, naprawdę dobre kino. Pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kurcze, pomyliłem „motyl i skafander” z „zakochanym bez pamięci”.
Emmanuelle Seigner też uwielbiam, zwłaszcza w „Dziewiątych wrotach” 😛
PolubieniePolubienie
Moje najbardziej ulubione, takie, które mogę ogladać wiele razy i nigdy sie nie nudzą, to:
„Amadeusz” („Amadeus”) Milosa Formana i „Wieczna miłość” („Immortal Beloved”) Bernarda Rose.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ojojoj – nie znałem „Immortal Beloved”!
Dziękuję za komentarz 🙂
PolubieniePolubienie
To na wszelki wypadek dodam, że to film o Beethovenie, bo tytuł może sugerować też jakieś romansidło 😉
Nie ma za co. Trafiłam do Ciebie z widzianezekwadoru i skusił mnie temat 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Milutko 🙂
PolubieniePolubienie
Piotr, ale poruszyłeś nasz (blogowy) wszechświat! Kino to dla wielu ludzi centrum tego wszechświata 🙂 Ja musiałabym zrobić listę co najmniej 200 tytułów filmów, które uwielbiam. Na razie dorzucam jeszcze trylogię Indy Jones’a. A wiesz, że są filmy, których nigdy, przenigdy nie obejrzałabym, gdybym wiedziała jakie są? To między innymi „Salo o le 120 giornato di Sodoma” Pier Paolo Passoliniego…. Niestety nie mogę go „odobejrzeć” 😦
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję Ci za ten ciepły i inspirujący komentarz!
Zacznę od tyłu: o „120 dniach Sodomy” słyszałem i jest to rzekomo jeden z najokropniejszych filmów EVER.
Dodam dokument „strefa 752” tylko dla dorosłych, który obejrzałem i przeraził mnie, co nie udało się filmowi odkąd byłem dzieckiem. Na podstawie tego filmu powstało „Man behind sun” – zakazany w Japonii. 15 osób dostało na sali ataku serca.
Cieszy mnie niezmiernie fakt, że kogoś zdołałem poruszyć – polecam się na przyszłość!
Stwierdzam jedno – podświadomość to pokrętna pokrzywa.
Mnie dziś rano do głowy przyszedł mój ulubiony film EVER i wcale nie ma go na liście – „Milczenie Owiec”.
No cóż, tak to bywa, najwyżej dokleję kartkę z pozycjami 18 i dalej, ale w sumie… po co?
Cieszy mnie ta dyskusja, bo tych dobrych i genialnych filmów jest naprawdę dużo, nie warto więc chyba aż tak wchodzić w szczegóły.
Zauważyłem pod tą listą, że najbardziej liczy się dyskusja i polecenia – z całkiem licznych komentarzy można wyłuskać całkiem dobre polecanki, które jedna osoba miałaby ciężko zebra do kupy.
Chyba zaczynam rozumieć, że blogi to głównie inspirowanie siebie i innych.
Pozdrawiam!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Moj ulubiony film to „Amelia”. Za kazdym razem po obejrzeniu czuje sie jakbym duszą byla w Paryzu:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lubię Amelię, ma kilka przeuroczych motywów 🙂
PolubieniePolubienie
No tak, przyszła pora na filmy. Odważę się podać kilka tytułów ( z wielu, których nie dopiszę że zrozumiałych powodów) Należę do przebrzmiałego pokolenia, stąd zacznę od:
„Postrzyżyny” J.Menzel, „Grek Zorba” M.Kakojanis, „Taksówkarz”M.Scorsese, „Złote Czasy Radia” W.Allen,”Leon Zawodowiec”L.Besson i również „Piąty Element”, „Kontakt” R.Zemeckis, „Pulp Fiction”, „Kill Bill” i Django” Q. Tarantino, „GwiezdneWojny” G.Lucas, „Cast Away” R.Zemeckis, „Projektantka” J. Moorhouse, „Locke” S.Knight, „Trzy Billboardy za Ebbing,Missouri” M.MacDonagh, „Czas Apokalipsy” i „Ojciec Chrzestny” F Coppoli „Sierpień w Hrabstwie Osage” J.Wells, „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” F.Herngren, no i kilka słodziaków np.”Love,Rosie”Ch.Ditter, „Cztery gwiazdki” S.Gordon czy „Z dala od zgiełku”?.. Jak wszyscy wiecie, trudno wymienić wszystkie, które oglądało się z najrozmaitszymi emocjami. Swoją drogą, ciekawe jaki byłby przekrój wiekowy grup, które wymieniały wspólne dla siebie filmy. Pozdrawiam wszystkich kinomanów.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję Kryzo za mocarną listę!
„Leon zaowodowiec”, „Taksówkarz” – to tylko kilka z Twych propozycji, które doskonale znam 🙂
„Kill Bill”, „Ojciec Chrzestny” cz „Cast away” – też super 🙂
Pozdrawiam bardzo serdecznie Kinomankę! 🙂
PolubieniePolubienie
Kino to osobiste emocje, dlatego nic nie przebije „Greka Zorby”.
Serdeczności zasyłam
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Hmmm, film obejrzałem, ale nie chwycił mnie za serce, może dlatego, że niespecjalnie lubię tańczyć 😛
Pozdro szejset!
PolubieniePolubienie
I recognised some greats on there. I’ve never actually made a list beyond my top five. ☺️
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Let me fix my google translator and then check you out! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
OK 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
I haven’t seen you for a while. What’s happening your end?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
My end is okay 😉
Thank You for asking 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Of course! It is nice to have someone online, seems like „everyone” is operating on a different time scale. 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
What time is it in your country?
In Poland it is 23:04 🙂
PolubieniePolubienie
Is that am or pm? It is 2:05 in California
PolubieniePolubione przez 1 osoba
PM 🙂
PolubieniePolubienie
Woah, you should be in bed now, no?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Maybe 🙂
Yes… It’s 11 pm 😛
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Lol, OK.
I am going to sign off and attend class now. Thank you for appearing 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Have a wonderfull day!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
And thank you for always checking my posts out, I do appreciate you. Goodnight!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
You’re welcome 🙂
PolubieniePolubienie
Nice blog
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Saaania Thanks 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Z Twojej listy numer 2, 3 i 17.A moje… Hm.
1.Pożegnanie z Afryką.
2.Dziewiąte wrota.
3. Oczy szeroko zamknięte.
4. Dziecko Rosemary.
5. Gwiezdne wrota.
6. Wywiad z wampirem.
7. Mumia.
8. List w butelce.
9. Adwokat diabła.
10.Bękarty wojny.
11. Sekretne okno.
12.Pachnidło.
13. Sahara.
14. Piraci z Karaibów
No i te 3 z Twojej listy
PolubieniePolubione przez 1 osoba